środa, 28 maja 2014

Czystek, cenna roślinka..

W Polsce tylko jako uprawa. Rośnie na Półwyspie Iberyjskim, Grecji i jest najcenniejszym źródłem polifenoli.
Polifenole przejawiają silne właściwości antybiotyczne.
     działają :
*przeciwzapalnie
*przeciwwirusowo
*przeciwbakteryjnie
*przeciwhistaminowo
*przeciwgrzybiczo
*skuteczne w łuszczycy
*hamują związki odpowiedzialne za powstawanie raka
                              czystek:
*Zapobiega chorobie niedokrwiennej serca,* opóźnia procesy starzenia
*Skuteczny w infekcjach żołądkowo jelitowych,
*w chorobach zatok.
 *Hamuje rozwój wirusów opryszczki i półpaśca.

UWAGA! UWAGA chorzy na BORELIOZĘ!
CZYSTEK POWODUJE SKLEJANIE BAKTERII DZIĘKI CZEMU NIE DOPUSZCZA ICH DO POŁĄCZENIA Z BŁONĄ KOMÓRKOWĄ.
Nie wywołuje żadnych skutków ubocznych.
Pijmy więc herbatkę z czystka , ile kto może. Taka herbatka wchodzi w skład kuracji oczyszczających organizm, zapobiega boreliozie.
.Naparem płuczemy także gardło , myjemy skórę/można stosować okłady/.
                                                                      
Parzyć nie dłużej niż 10 minut, zalewać wodą 95 stopni.
Na zdrowie!!!
Będę to pisała zawsze: Jeżeli hodowaliście chorobę wiele długich lat, to pozbycie się jej  wymaga długiego czasu : czyścić organizm, pić odpowiednie zioła,stosować suplementy, biegać, ćwiczyć, odżywiać się prawidłowo, nauczyć się technik prawidłowego oddychania.
NIE MA CHORÓB NIEULECZALNYCH, SĄ LUDZIE , KTÓRZY NIE CHCĄ WYZDROWIEĆ!



                                                                      

czwartek, 15 maja 2014

Zielone cudeńko....

                                                                         
 To jest właśnie babka lancetowata , cenne ziółko,śliczne i niepretensjonalne.
 Moja babcia wielokrotnie okładała mi posiniaczone nogi, guzy na czole,spuchnięte , wykręcone kostki.
Ludzie często narzekają na swoje zdrowie, zamiast zerwać garść ziół, wytłoczyć je na zimno, albo zaparzyć, albo wykąpać się w naparach ziołowych i zobaczyć, poczuć, jak działają. Ale ile razy o tym mówię, pytają , czy ktoś to ma może w pigułkach , a może ktoś to ma i można to kupić od tej osoby.
Dziwne to strasznie.
Zbieranie ziół i przyrządzanie mikstur to zaprawdę sama radość i przyjemność.Zobaczcie chociaż raz , jak pięknie wyglądają na pólkach poustawiane i opisane słoiczki!!!A kiedy jest potrzeba sięgacie po nie, macie pod ręką!!Mogą stać się cennymi prezentami dla najbliższych!!
 Babka lancetowata ma podłużne ,zielone listki. Rośnie wszędzie i prosi: zerwij mnie i uczyń mnie użyteczną.
Przepis :
*6 ogromnie dużych garści babki/same listki/zmiksować w dobrym urządzeniu, można przemielić w maszynce do mielenia mięsa
*Dodać 6 łyżek przegotowanej wody
*400 dag cukru nierafinowanego
*500 ml miodu prawdziwego z pasieki
*postawić garnek z tym wszystkim na ogniu i powolutku podgrzewać i ciągle mieszać drewnianą łyżką,,zagotować i mieszać.Kiedy wszystko się rozpuści, gorące przelewać do słoiczków , zakręcić, postawić do góry dnem.To jest syrop dla tych, co mają kłopoty z układem oddechowym.
/zaflegmienie, kaszel,dychawica oskrzelowa/


 Oczyszcza krew, płuca i żołądek.Suszcie, pijcie herbatki z babki/1 łyżka na 1 szkl. wrzątku, zaparzać krótko, do 5 min./zwykle łączę ją z pokrzywą w proporcji 1:1/
Działa doskonale na  wypryski skórne, wysypki i liszaje/herbatka i okłady z niej/
Stare książki zielarskie podają taki przepis na kaszel i chore płuca oraz oskrzela/syrop daje się też/
*1 szkl wody i 1 plaster cytryny, zagotować, odstawić
*Dodać 1 łyżeczkę kandyzowanego cukru.
zagotować, odstawić
*Dodać 1 łyżeczkę babki i 1 łyżeczkę macierzanki /dodaję do tego 1 łyżeczkę kwiatu czarnego bzu modyfikacja przepisu/ i to się odstawia na pół godziny.
*pić ciepłe po łyczku

Ponadto:
*roztarty liść dobry na rany
*użądlenia,rozcięcia skóry
*świeże roztarte liście babki zmieszane ze szczyptą prawdziwej soli/niejodowanej!!i warzonej-nie!/
przyłożone na szyję leczą wole.
*otwarte rany stóp
zbierajcie, przygotowujcie lecznicze mikstury.

                   UWAGA, UWAGA, UWAGA

Pamiętajcie o tym, że kiedy chorujecie 10, 20 30 lat jedna szklanka naparu z babki Wam nie pomoże, ani stosowane procedury przez krótki okres czasu!!!!!!

DOCHODZENIE DO ZDROWIA TO DŁUGI PROCES.
PO DRODZE ZDARZĄ SIĘ WAM KRYZYSY OZDROWIEŃCZE, KTÓRE SĄ GORSZE OD SAMEJ CHOROBY.
IM GORZEJ, TYM LEPIEJ. NA KOŃCU WASZEGO WYSIŁKU JEST ZDROWIE!!!

Nikt też nie może się zwolnić od badań i wizyt u lekarza.Możecie wspomóc jego wysiłki mądrym działaniem:
oczyszczając organizm, wzmacniając go prawidłowym odżywianiem, suplementacją ,wysiłkiem fizycznym.

czwartek, 8 maja 2014

Jej wysokość Parzydło, najcenniejsze zioło świata!!

Rośnie wszędzie, jest niezwykle ekspansywna.Każdy doświadczył jej złośliwej natury.Potrafi parzyć ,że hej!
   No , a jak ma się bronić? Jest świadoma swojej wartości.Zbierajcie i suszcie w zacienionym miejscu, nie wolno dopuścić, by się" zaparzyła", suszyć rozłożoną.
    *Ale to nie wszystko, lecznicze napary na cały rok, będą czyściły brudną krew w naszym organizmie , oczywiście z dodatkiem 1 łyżki ziół szwedzkich.
    *I to też nie wszystko. Kiedy nasuszycie krwawnika i nagietka , to otrzymacie świętą triadę.
    Parzy się mieszankę/1:1:1/i pije ok 1/2 -1 litr dziennie.Czyszczenie krwi fenomenalne!!/znikają guzy, narośla, włókniaki i inne porastające nasze organy świństwa, bo wszystkie one są wynikiem zatrucia krwi  brudami, które czynią krew gorszą od gnojówki!!!/.
     Moja koleżanka wypiwszy szklankę naparu z pokrzywy, od razu pobiegła do lustra i stwierdziła, że więcej pić nie będzie, bo jej nie pomogło!!!
    I to wcale nie jest żart!!
     Pijemy długo, całe życie, a cofanie zegara biologicznego odbywać się będzie systematycznie.Pokrzywę zalewamy wrzątkiem/ nie gotujemy!/na nie więcej niż 5 min.Odcedzić , popijać po łyczku, wówczas mamy największą korzyść z jej picia
    *A i to nie wszystko. Teraz zbierajcie młode i dorodne okazy. Teraz ma najwybitniejsze działanie lecznicze.Maj i czerwiec, wybierać okazy przed kwitnieniem, unikać łykowatych łodyg.
    Miksować pokrzywę /tniemy nad  3 listki nad ziemią, mogą być czuby/,wycisnąć i otrzymać sok.Można połączyć z sokiem  z jabłka ,wytłoczonym na świeżo, jeżeli smak samego soku z pokrzywy wam nie odpowiada. Regeneruje krew, więc wszyscy anemicy, do dzieła .Zdrowi zresztą też, dokonać bezpłatnej transfuzji i odmłodzić się o 10 lat.
Patrzcie , jaki sejmik. Spotkały się siostry pokrzywy i pewnie plotkują.Dostojne Parzydło i śliczna Jasnota Biała.
Mają o czym gadać. Obydwie mają wartość nieocenioną. Co za spotkanie.
Nalewka z pokrzywy:
*korzenie wykopać wiosną , umyć,posiekać , włożyć do słoja/cały/i zalać żytniówką białostocką.
MA STAĆ 14  dni w ciepłym miejscu.
* w naparze z korzeni i liści /zalewamy zimną wodą na noc/, podgrzewamy do zagotowania i w gorącym już wywarze moczymy  nogi/zupełna odnowa stóp, poprawa ukrwienia pozwoli na uniknięcie amputacji stóp/
Herbatka pokrzywowa/1 litr dziennie/:
*obniża poziom cukru we krwi
*wspomaga w stanach zapalnych nerek i dróg moczowych, czyści z piasku i wzmacnia nerki
*schorzenia wątroby i dróg żółciowych
*choroby śledziony
*  leczy choroby żołądka
*wspomaga leczenie chorób bakteryjnych i wirusowych
*alergia!!! UWAGA ALERGICY!!!w tym katar sienny
*choroby artretyczne
*zwężenie naczyń, zaburzenia w dopływie krwi , zwężenie naczyń wieńcowych 
*CHRONICZNE BÓLE GŁOWY!!!
*ropiejące nagniotki i grzyby paznokciowe/pić i moczyć!/
*WSZYSTKIE CHOROBY KRWI.
No i czy ona jest zwyczajna??JEST NADZWYCZAJNA!

Wczoraj w telewizji widziałam startującego w biegu na 100 m młodzieńca, który ma 104 lata
/sto cztery /i panią , która obchodziła 113 rocznicę urodzin/sto trzynastą/
Lata ich życia , to czasy ogromnej biedy, a głównym pożywieniem były ziemniaki z pokrzywą i lebiodą.Wnioski wyciągnijcie sami.


środa, 7 maja 2014

Niesamowite spotkanie.

Dawno nie widziałam tak dorodnego, przystojnego i pewnego swojej urody. Rośnie sobie na zwykłej łące przy trasie, którą codziennie maszeruję.
             Przystojniak jakich mało, dlatego zuważyłam go od razu. Jak się puszył, jak się wdzięczył!
             Ubrał się galowo w zielony kubrak. W butonierkę zatknął śliczne liliowe dzwoneczki.
             Co za model.Tak mnie zauroczył,że uklękłam przed nim, aby mu zrobić fotkę.

 Ale się wdzięczył!!Jego wysokość pozwolił mi łaskawie dotknąć swoich dłoni w zielonych rękawiczkach. Ale urodny!!
                  Pyszni się , bo ma czego.Nie dosyć ,że piękny, to jeszcze mądry , wie , jak wyleczyć chore kręgosłupy, kolana, w ogóle wszystkie kości. Przepis na leczniczą nalewkę jest prosty.
                  Żywokost,jak nazwa wskazuje żywi kości.
                  Wczesnym rankiem należy wykopać korzenie, bo to one są najważniejsze. Są czarne, jak węże, wiją się pod ziemią. Kopać ostrożnie, wyjąć okazy, resztę zostawić.
*korzenie umyć i nie obierać
*kroić nożem ceramicznym albo plastikowym na cieniutkie krążki.
*nakroić cały duży słój pod denko.
*zalać żytniówką białostocką, krążki mają być zalane, nie wystają poza płyn.
*odstawić w ciemne miejsce na 14 dni.
*po 14 dniach zlać w ciemną butelkę
*masować codziennie kolana,biodra, kręgosłup: efekt świetny po kąpieli w soli epsom/wcześniejsze posty/
uwaga!. masować ok 10 min, nabierając na dłoń płyn, masować, aż się wchłonie.                                                               
 
A tu przygotowuje się na przyjęcie liliowych dzwoneczków.Poczekam, aż zakwitnie .