*brukselka
*buraki/barszcz, potrawki,pieczone do wszystkiego/
*kabaczek
*kalafior
*karczochy
*marchew/lepszy wytłoczony sok, gotowana marchew ma dużo kalorii /
*ziemniaki gotowane w łupinach,mogą być pieczone są pyszne, niskokaloryczne,spożywamy bez dodatków.Mogą być posypane koprem, szczypiorem i okraszone masłem klarowanym/.To zupełnie oddzielny posiłek, np na śniadanie.
*ogórek kiszony i surowy.
/z powodzeniem spożyć można do ziemniaków, ale bez żadnej omasty, same!!
*cytryna
*limonka
Z w/w można wyczarować cuda!!!Są zasadotwórcze czyli alkaliczne. Powinny stanowić przynajmniej połowę spożywanych dziennie pokarmów.
Nieco niższe**** PH /9, a więc wysokie też/ mają warzywa i owoce:*bakłażan,,*cukinia,*groszek zielony,*sałata,*gruszki*jagody,*kiwi,*mango,*melon,*papaja,*
inne: *oliwa z oliwek,*Zielona Herbata prawidłowo parzona,Stewia
PH 8 :*pomidory,*rzodkiewka,*rabarbar/jeść mało/,soja, *ananas/świeży/,*awokado,*jabłka,* grejpfruty,*morele, pomarańcze,*truskawki,*wiśnie,*migdały, *dziki ryż,*kasza gryczana i jaglana
***PH 7 , a więc neutralne/dobre/Woda mineralna z zawartością minerałów powyżej 500 mg/l
*soki warzywne wyłącznie wyciśnięte i bez dodatku czegokolwiek!!!,masło, olej lniany,rzepakowy wyłącznie zimnotłoczony,*oliwki zielone i czarne
KWASOTWÓRCZE
fasola, kokos, śliwki,produkty zbożowe/orkisz,razowe, pełnoziarniste/krewetki,małże , ostrygi,ryż brązowy,cieciorka, soczewica,owoce puszkowane,produkty zbożowe,mięsa,cukier, miód,ryż biały,alkohol.
Suszone śliwki, żurawina,herbata , kawa, soki z kartonu,jako wyjątkowe świństwo,orzechy i najgorsze:NABIAŁ!!!
ogórki konserwowe/zrób je w occie jabłkowym, podobnie grzybki/,orzechy,
Potworne:ciasta z kremami,ciasta,fast-foody,wino!!
teraz możecie jeść jak najwięcej zasadowych produktów
teraz możecie zestawiać posiłki zrównoważone/więcej ma w nim być produktów zasadowych/
Dbajcie o zdrowie, odżywiajcie się prawidłowo.
A co jecie?Widzę, co codziennie jedzą dzieci:chleb bielusi kwas/i/pełno polepszaczy, najgorsze gatunki mąki/
posmarowany masłem/kwas/, wędlina/kwas/ i jakby tego świństwa było mało, plastry najgorszego gatunku sera/kwas/, a wszystko ozdobione najgorszego gatunku keczupem.
A teraz podsumujcie: kwas+kwas+kwas+kwas = idealnie zły, silnie zakwaszający posiłek.
Po takim posiłku dziecko zawsze boli głowa, źle myśli, w ogóle myślenie ociężałe, ziewa i jest senne, zachowuje się agresywnie.Rodzice mają kłopot!!!
A przed wyjściem do szkoły matka wpycha płaczącemu dziecku mleko z jakimiś niestrawnymi płatkami/dzieci nie mają żołądka przeżuwaczy, ma je krowa!!!/Potem dziecko śpi na lekcjach, nie rozumie o co go pytają, nauczyciel wysyła do szkoły specjalnej, bo dziecko zachowuje się jak osoba upośledzona.Organizm nie umie sobie radzić z kazeiną, która niszczy jelita, truje,niszczy nieszczęsnego dzieciaka laktoza i albuminy mleka!!!!
Obiad gotuje się w pośpiechu.Najczęściej na patelnię wrzuca się kawał rozbitego mięsa kupionego w sklepie kurczaka, pełnego hormonów i związków chemicznych, antybiotyków.Po takich kurczakach małe dziewczynki w wieku 6 lat miesiączkują, rosną im piersi, dziecko jest ciężko chore!!Do tego daje się surówkę ze śmietaną, albo jakieś sałatki kupione w sklepie. I znowu:kwas+kwas+kwas.Na drugi dzień, wieprzowina, na trzeci wołowina , itd, do tego góra kartofli i surówek, źle!!,źle!!!,źle!!!
Złe zestawienie:mięso, kartofle, surówki z czymś/śmietana,złe oleje rafinowane, kupowane majonezy/.
Organizm wyje z rozpaczy.Nie strawi się nic.Wszystko w organizmie gnije!!!
Po takim obiedzie człowiek jest senny, słaby, bolą go stawy i kości. A dzieciak ma się uczyć, odrabiać lekcje, ale jak?! Znowu jest niewydolny.
Na kolację, to co zostało z obiadu albo kanapeczki,czyli znowu źle!I jeszcze mleko:źle, trutka na szczury!!!
Potem jest bieg po lekarzach,choroby coraz cięższe.Nikt się nie odtruwa, nie czyści organizmu.
w niedziele obowiązkowo ciasta/kwas/,do szkoły batoniki/kwas!!/,mnóstwo cukru/rak uwielbia cukier!!!/do wszystkiego, nawet do owoców!!!!
Potem szpital!!
o czyszczeniu organizmu nadal nikt nie myśli o suplementach też!!! Spożywacie pokarm wyjałowiony, w glebie nie ma już nic, więc co masz w pożywieniu? Niewiele substancji odżywczych,a jeszcze jak jesz nieprawidłowo, to z tej zżartej masy nie przyswoi się nic.
Jeszcze grill/trucizna, trucizna, trucizna, niedopieczone mięsa pełne pasożytów!/.Alkohol do tego.
piwka wieczorami!!Brzuchy jak stodoła, przyszła cukrzyca, ot tak sobie zaczęła być.
Lekarz, lekarz, szpital.
A ty nadal nie oczyszczasz organizmu, nie uzupełniasz substancji niezbędnych, zakwaszony, nie mający substancji do oczyszczania i odbudowy, organizm , stacza się w dół.
A my zachowujemy się dalej tak, jakby nam ktoś wyciął mózg.Nie robimy nic dla siebie, a człowieka, KTÓRY WAM MÓWI COŚ MĄDREGO, uważacie za dziwaka.
Leżymy po obiedzie, stękamy, śpimy.Nikt nie podniesie tyłka, żeby wyjść i pójść przynajmniej 5 km na dobry początek.
Dowiadujemy się, że przyszło to najgorsze!!!!Chemia, chemia, która Was zabija , nie pomoże, bo nie może pomóc.Organizm jest w rozpaczliwym stanie!!!
Teraz wiesz , co masz robić, aby nie było za późno!!!
Nie czekaj więc!!Zacznij od teraz.
Rano kasza jaglana,pachnąca i pyszna, dodaj ksylitolu, albo odrobinę miodu, imbiru,rodzynek/przepis w postach/.Mozesz ugotować zupę warzywną na wodzie z masłem klarowanym, zmiksuj ją, mozesz dodać kaszy jaglanej, dopraw dobrze, jest smaczna i pożywna.
Obiad:ziemniaki z pachnącą mizerią z koperkiem i natką/każdy dosypie sobie tyle , ile trzeba, jak lubi/
albo uduszone , dobrej jakości mięso z burakami, uduszonymi warzywami/jest ich dużo, można wybrać co kto chce, zawsze kupuję w gospodarstwach, albo na ryneczku od zaufanych rolników.
Zasada jest prosta: kasze, ziemniaki z surówkami/może być pół wiadra/, mięsa z potrawkami warzywnymi/warzywa gotowane, duszone!
Wstawaj od stołu zostawiając ostatni kęs na talerzu. Wstajesz z niedosytem =najadłeś się!
Wstajesz najedzony=otrułeś się!!
Jeśli jesteś chory mięsa nie jedz w ogóle, o nabiale zapomnij na stałe i o cukrze też, omijaj chleby, bułki ciasta,wyrzuć je z pamięci nawet.
Ruszaj się!!!Bezwzględni czyść organizm.Regularnie zażywaj suplementy, całą ich gamę, w tym dobrze zbilansowany preparat mineralny z dużą ilością wit C. Wszystko ma być naturalnego pochodzenia.
SYNTETYCZNYCH ORGANIZM NIE ROZPOZNAJE.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWIA!!!