sobota, 8 marca 2014

Dbajcie o NERKI, najdoskonalszą oczyszczalnię "ścieków"!

                                                              
fot.Internet
Brzozy upiększają nasze pola, łąki i lasy. Są wyjątkowo pięknymi drzewami. Szczególnie urokliwymi wiosną, bowiem wyglądają jak śliczne młode dziewczyny z długimi włosami, które czesze wiatr. Brzoza opiewana jest w literaturze przez wielu pisarzy i poetów.Polecam wyjątkowo piękny wiersz Juliana Tuwima.
                No tak ,w tytule nerki, a tu Tuwim. Bo dzisiaj, kiedy rozkwita wiosna,  rzecz będzie o leczniczych właściwościach brzozy, a szczególnie o jej soku, najdokładniejszym wymiataczu wszelkich złogów z nerek.
 O nerki musimy się troszczyć od najmłodszych lat, bo są akumulatorem dla naszego organizmu. Jeśli masz ciągle zimne ręce i stopy, na dodatek są one nie tylko zimne ale i wilgotne, to już jest sygnał:źle pracują nerki. Zabieraj się za ich czyszczenie.
Nerki działają  jak świetnie zorganizowana fabryka chemiczna, usuwająca z krwi mocznik i inne groźne dla zdrowia substancje, które nie mogą się znaleźć w nadmiarze w naszym organizmie.
   Jeśli nerki i pęcherz nie pracują prawidłowo we krwi, mamy nadmiar gromadzących się substancji, trucizn, które mogą spowodować  nawet śmierć.
fot.Internet
 oto układ moczowy, który ma pracować bez zarzutu.
                                                                  



                                                                    A to absolutny cud, nasze nerki, prawdziwa oczyszczalnia ścieków.  Małe są nasze nerki, w czapeczkach/kora nadnerczy/.
         Zapracowane są  i nieszczęśliwe, kiedy je niszczysz spożywając smażone mięsa, nabiał, gluten, płyny butelkowane z fosforanami/wszystkie je mają/ herbatę, kakao, nadmiar kaw,alkohol, w tym piwo, kiedy nie pijesz wody, a musisz , przynajmniej 2,5-3,5 litra dziennie/w tym napary ziołowe, zupy/.
 Nerki i serce są jak koń i wóz.Jeśli koń nie pociągnie/nerki/, serce przestaje pracować, wóz stoi i nie jedzie.
                                                             
fot.internet
      Jest teraz marcowy, wiosenny czas , czas, aby pokłonić się brzozie, objąć ją i poprosić o sok. Nie uszkodzicie jej wbijając rynienkę 0,5 m od ziemi w pień. Brzoza da tyle soku , ile może, a może dużo. Resztę zachowa dla siebie.
   Kiedy już nie cieknie arcy zdrowy sok, musicie zabezpieczyć otwór, aby nie zakazić drzewa, jeśli tego nie zrobicie, brzoza umrze. W internecie dowiecie się , jak to zrobić, jak założyć chroniący ją opatrunek.
    Podziękujcie brzózce  za dar, który otrzymaliście: pyszny i leczniczy sok.  Ona ma duszę i rozumie , co do niej mówicie.
    Przez 2-3 tygodnie pijcie 1 szklankę dziennie/po 1/2 szk 2x/. Sok czyści nerki z piasku, rozpuszcza zalegające, trujące substancje, rozpuszcza kamienie. Sok to także bogactwo  aminokwasów, witamin i minerałów, wspomagających organizm  wycieńczony po chorobach, działa także wzmacniająco w wielu schorzeniach.
     Lecznicze właściwości posiadają także liście brzozy/napary/, kora/wywary/, pączki i huba brzozowa/zapoznajcie się
 
z badaniami prof.Tołpy!/: wzmacniają  i czyszczą organizm , działają antynowotworowo.


     Szanujcie brzozy, kochajcie je, obejmujcie często, a otrzymacie w zamian bezcenny dar: ZDROWIE .
                                                                     
UWAGA: zawsze przed snem wypij szklankę wody. Będziesz spać spokojnie, a nerki wykonają
przynanależną sobie gigantyczną, oczyszczajacą pracę. Rano będziesz się budzić coraz bardziej rześki!!



     


3 komentarze:

  1. ile można uzyskać soku z jednej brzozy?

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie ma infekcję układu moczowego..zaraz jutro poszukam soku..są naturalne w sklepach ale ile w nich natury????

    OdpowiedzUsuń
  3. Infekcja układu moczowego to poważna sprawa.Wejdź na facebook i znajdź mój mail.Pomogę.

    OdpowiedzUsuń